11/05/2010

ach ach ach :D:D:D:D:D pozytywnie :) halloween & stuff

Halloween było super super super! Już uwielbiam ten dzień :D:D Przed wyjściem z domu zrobiłam sobie Senior Pictures do Yearbook (taka wielka gruba książka ze zdjęciami wszystkich ludzi - zdjęcia robione są na początku roku do ID Card i sa wykorzystywane w Yearbooku, ale jako że ja jestem Seniorem, to mogę sobie zrobić jakiekolwiek chcę i są one większe - takie na 1/4 strony A4), ale moim zdaniem wyszło tylko jedno (Bekah mi robiła i np. obcinała kawałek stopy/ręki, a ja takich zdjęć nie trawię, no i światła mało było...) i wygląda ono tak:


Bywały gorsze :D a to mi się nawet podoba ;P
Anyway, na Halloween poszłam do domu Lily, mojej kol ze Sports Med, i z Andrea z Meksyku. Pojechałyśmy do domu cioci Lily, tam się przebrałyśmy, zjadłyśmy kolacje (mmmmmmmmm!!!!!!!!! meeeeeeeeeeeeega dobra <3 były meatballs, które smakowały jak kotlet mielony ach <3) i rozpoczełyśmy trick or treating. Hahahha so much fun! Najpierw byłyśmy sobie w Monroe, a potem pojechałyśmy (jak dobrze mieć samochód! haha muzyka na fulla, otwarte okna haha) do Woodinville (prawie), na takie osiedle z MEGA slicznymi domami (bo stweirdzilysmy, że będą dawac lepsze cukierki :D:D:D nie mylilysmy się;P). Więc tam sobie połaziłyśmy trochę, spotkałysmy parę osób ze szkoły, domy niektore były niesamowite! W sensie przystrajania :D pajęczyny jakieś wielkie, pająki, kościotrupy. Super było ;D Taaaak się naśmiałam, że masakra. Ach, no i w ogóle byłam hippie :D















Poniedziałek i wtorek nie były jakieś wybitnie super, ale były fajne, szczególnie Zoology hehe <3 No i tańce oczywiście <3 zapisałam się na kolejną godzinę, na Turns&Progressions, czyli w sumie robimy technikę, więc mi się baaaaaaaaaaaaardzo podoba <3 !W ogóle! Jest tam taka dziewczyna, ze 13 lat ma, nie więcej, i jest prze dobra! Taaaaka baletowa i gadała z nauczycielką, że gdzieś szukają jej programu na wakacje i zaczęły gadać o Julliardzie i powiedziała, że myśli nad zgłoszeniem się…. ;O:O:O awesooooome!!!!! Haha też bym chciała ;P W po. I wt. Nie było jakoś super bo byłam strasznie niewyspana, ale we wtorek poszłam spać wcześnie, więc w środę już byłam pełna energii, no i było słońce :D:D

Środa była prze genialna, wszyscy ludzie, wydawało się, że byli w dobrych humorach. Mega sympatycznie. Tak, tą środę kocham :D:D zdecydowanie to dlatego, że ja się wyspałam i byłam w dobrym humorze. A tak właściwie nadal jestem :D zdecydowanie. Dobra, nieważne. Historia, matma były fajne, na matmie dostałam 100% z testu (kotry mi zajął ok. 20 min i 10 min sprawdzałam, bo nie chciałam się nudzić…) + 4 dodatkowe punkty za dodatkowe zadanie. Hmmm… no comment ;P Na matmie Mr. Neary zmienił nam też miejsca, jeden bok mi się zmienił, może będzie ciekawiej ;P

Modern Lit. była kochana <3 tzn. ludzie byli tak niesamowicie mili, że aż genialnie :D Ciągle mi gadali, że nie wychodzę na Study Period (30 min pod koniec lekcji, gdy możemy iść do innych nauczycieli albo po prostu się chill outować, a po każdych 6 tygodniach możemy przez 3 dni-wt, sr, czw, wyjść z lekcji wcześniej), bo nie mam samochodu, to nie mam jak wrócić do domu, a dziś wybili mi pomysł z głowy, że sobie pospaceruję (bo zanim bym wyszła ze szkoły i przeszła się po drodze do szkole, to już bym musiała wracać :D). Tak więc zostałam i była to bardzo dobra decyzja, bo (jako że zostałam sama przy swoim 4-osobowym stole), Alex P. i Katie zaprosili mnie do siebie  <3 PRZE niesamowicie mili byli, genialni wręcz :D mega śmiesznie było (mimo że gadali przez 15 min o kanapkach hahaha). Jutro sobie do nich wbiję na lanczyku :D Już chciałam dziś, ale pomyślałam, że może mnie wcale nie chcą, ale jak się mną zaopiekowali dziś, to będę teraz ich problemem <3 a, no i zaprosili mnie na jedzenie kanapek w piątek, ale muszę i chcę iść na sleepover do jednej dziewczyny z tańców (Team Bonding! :D:D będziemy oglądały filmy taneczne <3 czuję, że będzie fajnie :D). Także niestety, ale tym razem się nie udało :< Na pewno będzie następna okazja niedługo <3

Update, czwartek, czyli urodzinki :):

Dzień był ogólnie spoko, tak z 10 osób mi złożyło życzenia, właśnie sobie słucham kłótni siostry i hmamy, masakra ;P, w każdym razie szkoła była fajna :D Oooo robiliśmy sekcje na Zoology!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D Niestety, dostałam małą głupią traszkę :< Haha ale chyba lepsze to niż żaba, która miała ze 25 cm długości O.o byla ohydna ;P dziś tylko zaczęliśmy, rozkroiłam traszkę i jutro będziemy kończyć :D suuuper :D:D robię zdjęcia, więc wstawię następnym razem :D

Zaraz idę na football game, bo kochana Katie mnie zachęciła i powiedziała, że mogę siedzieć z nią w „parent section”, bo ona sobie tam zazwyczaj jest ze swoją rodzinką i mała siostrą i powiedziała, że przynajmniej stamtąd można oglądać grę ;P także będzie fajnie na pewno ;P

Pozdrooo :D:D

1 komentarz:

Weronika :) pisze...

Aleee pozytywna notka :D
niech tak bedzie przez caly czas! :)
w ogole to tez chce przeżyć amerykańskie halloween <3 aj!
musi byyc super! :D

Free Hit Counter